UA Скарби Привозу

czyt. Skarby Pryvozu

W latach 20. ubiegłego wieku  krążyła pogłoska wśród mieszkańców Odesy  ze niejaki Jakow Pilerman ówczesny zarządca  Privozu   wykopał na rynku kilkadziesiąt złotych monet i diamentów.

 Nowo mianowany przez Bolszewików kierownik rozpoczął  swoją działalność od nałożenia haraczu  na wszystkich kupców targujących na Privozie  a kontrolował ich  płatności za pomocą przestępców. Kolejnym oszustwem było wyłudzenie pieniędzy na przebudowę rynku.Za to drugie przestępstwo komuniści   podjęli  decyzję o aresztowaniu Pelermana. Jednak w ostatniej chwili Yashka wraz z całą rodziną zdołał uciec z miasta .Został on złapany przez WCzK na granicy  z Rumunią. W trakcie przeszukania jego  bagażu czekiści  znaleźli kilka kilogramów złota i kamienie szlachetne .W czasie przesłuchania  Pilerman  wyznał, że na Privozie  zakopano znacznie więcej złota i kamieni i że jest gotów pokazać te miejsca w zamian za darowanie mu  życia . Propozycja nie została przyjęta i  Pilerman został wyrokiem trybunału zastrzelony, a jego żona i syn zostali zesłani na wygnanie. Po straceniu „kierownika” specjalny oddział WCzka przekopał bez rezultatu cały Privoz.

W tym czasie plotki o skarbach ukrytych na rynku  zalały  całą Odesą co spowodowało ze aż do wybuchu II wojny światowej   kupcy targujący na Privozie  znajdowali na miejscu swoich  kramów  doły wykopane przez poszukiwaczy skarbów. Takim to sposobem Privoz stał się najlepiej przebadanym archeologicznie rejonem Odesy.